Hela wykazuje coraz większe zainteresowanie kosmosem, więc wymarzył mi się Układ Słoneczny dla dzieci. Poza tym, od dawna zastanawiałam się co zrobić z zakrętkami od napojów 🧐 Zobacz nasze planety, zainspiruj się i do dzieła!Ci, którzy śledzą nas na Instagramie, powinni wiedzieć, że latamy w kosmos już jakiś czas. Bawimy się, że jesteśmy Łajką, odpalamy kartonową rakietę i zakładamy hełmy z tektury. Musiał zatem przyjść czas na wprowadzenie tematyki kosmosu w sposób bardziej Słoneczny dla dzieci, czyli ćwiczenie odkręcania i zakręcania nakrętekPowstał pomysł na zabawę z nakrętkami i dopasowanie planet według wzoru. Wiedziałam, że nie mam siły i czasu, by zrobić porządną pomoc edukacyjną (dokładne odwzorowanie rozmiarów planet i odlegości, dodanie asteroidów itp), dlatego skupiłam się na tym, by Hela potrenowała dopasowanie nakrętek, używając mniejszej kartki z układem planet i oswoiła się z nazwami. Oczywiście w pierwszej kolejności zajęło ją samo odkręcanie/zakręcanie. Potem przyglądała się wzorom i wyszukiwała Ziemię. Potem rozmawiałyśmy o nazwach. Coś czuję, że niebawem do naszego dzieła dołączy zabawa koralikami i kulkami różnych rozmiarów, które będziemy dopasowywać do nakrętkowych potrzeba do stworzenia własnego Układu Słonecznego dla dzieci?8 nakrętek, wyciętych z kartonu po napoju / mleku / czymkolwiek,duży karton, myślę że minimum to format A3,farby (czarna, fioletowa, niebieska, różowa, żółta),pędzle, wałek i szczoteczki do zrobienia tła,biała kartka do rozrysowania układu w mniejszej wersji,planety wycięte z kartonu/tektury, które potem przykleicie do nakrętek (nie zapominajcie o Słońcu),pistolet do kleju na gorąco,cienkopis, flamaster lub ołówek – czym wam wygodniej uwielbiam pomoce i zabawy z kartonu 📦👌🏼 Są krótkotrwałe, ale dzięki temu nietrudno się z nimi pożegnać i zrobić miejsce dla następnych. Pamiętajcie, że taki projekt potrafi nie przetrwać zbyt długo w starciu z małym dzieckiem. Tym, którzy mają słabe nerwy, polecam kupić Układ Słoneczny dla dzieci ze sklejki, w jednym ze sklepów z pomocami lub drewnianymi układankami. Nam nie przeszkadza, że czasem trzeba coś podkleić na nowo, lub wymienić. W tworzenie tego dzieła zaangażowała się córka (to piękne tło to w dużej mierze jej zasługa!) i mąż (który jest zdecydowanie bardziej uzdolnionym rysownikiem niż ja 👏), więc można uznać autorstwo zbiorowe 🤪. Wspólna praca nad projektem cieszy, ale też uczy szacunku wobec stworzonego dzieła. Polecam tworzyć wspólnie z tematyka kosmosu jest u Was też na topie, zajrzyj również do wpisu Książki o kosmosie dla dzieci.